Majorka, czy wciąż magiczna?
Prawdę mówiąc, zawsze byłam bardzo sceptycznie nastawiona do podróży do stolicy jakiegoś kraju czy regionu. W momencie, w którym coś jest tak znane i tak spopularyzowane przez turystów, łatwo się spodziewać nie dość, że wielkich tłumów, śmieci i dużych niedogodności, ale też i zawiedzionych oczekiwań. Nawet Wielki Sfinks straciłby swoją magię, gdyby pod jego nosem powstał kolejny McDonalds czy inna sieciówka, znana na całym świecie. A jednak czasem do tych stolic coś jednak nas ciągnie, żeby zobaczyć, sprawdzić samemu, czy miasto jest przereklamowane, czy jednak warto odwiedzić interesujące miejsca, które w nim się znajdują.
Z niemałą obawą pakowałam się na wyjazd do stolicy Majorki, tak popularnego kurortu wakacyjnego, interesującego turystów z całego świata. Spisując plan podróży, bardzo długo zastanawiałam się jakie miejsca warto odwiedzić, bez ryzyka, że pół dnia trzeba będzie spędzić na czekaniu w kolejce. Byłam zaskoczona, jak wiele intrygujących, na pierwszy rzut oka, lokalizacji przykuło moją uwagę.
10 najlepszych atrakcji na Majorce?
Szukając inspiracji do podróży przy pomocy wyszukiwarki Google, jesteśmy bombardowani takimi rankingami. Będą to miejsca, w których na sto procent spotkamy całe zastępy turystów.
Majorka to dość spora wyspa, warto więc zaplanować swój pobyt w okolicy, która najbardziej odpowiada naszym preferencjom spędzania wolnego czasu. Czy bardziej aktywnie, zwiedzając i zdobywając góry, czy leniwie, blisko plaż i innych ośrodków, w których można sobie odpocząć, zrelaksować się, czy spróbować czegoś interesującego.
Dla koneserów mocniejszych alkoholi, na pewno mogę polecić gorzelnię, Mallorca Gin Distillery w Palma de Mallorca. To nie tylko zwiedzanie i słuchanie informacji o kunszcie wytwarzania alkoholu. To wręcz pełne doświadczenie pozwalające wczuć się w rolę twórcy ginu, a także okazja na degustację i zrobienie własnej porcji alkoholu. Dodatkowo pakiet obejmuje wykonanie własnej butelki, którą można ze sobą zabrać na pamiątkę. Stworzony przez siebie alkohol, razem ze spersonalizowaną butelką można rozdać przyjaciołom albo przyozdobić nimi swoje lokum, po powrocie z wakacji. Cały zabawa trwa około półtora godziny, w której trakcie właściciel opowiada nie tylko historię powstawania ginu, ale także swoją własną, o tym, jak zjawił się na wyspie i jak układało mu się na niej życie. Całość kosztuje od 100 do 200 euro, zależnie od ilości zapisanych osób, podwójny bilet jest też nieco tańszy niż dwa pojedyncze.
Zakątek smakosza, aleja ciekawości
Wędrując ulicami jakiegokolwiek miasta, aż żal nie skręcić w stronę targów i straganów, oferujących w swoim asortymencie najwspanialsze perełki z okolicy, zarówno te gastronomiczne, jak i pamiątkowe.
Nie tylko restauracje w danym regionie kryją w zakamarkach swojego menu przepyszne i interesujące smaki. W przypadku Majorki niezwykle klimatyczne i fantazyjne smakowo jest zdecydowanie Mercat de l’Olivar. Jest to targ, na którym spotkamy niesamowicie towarzyskich tubylców, obeznanych w okolicznych przysmakach i specjałach, ale także ich wspaniałe wyroby i produkty. Warto poświęcić kilka chwil na poznanie oferowanego wachlarza produktów rzemieślniczych, a także na skosztowanie przynajmniej kilku próbek jedzenia oferowanych przez sprzedawców. W ofercie można spotkać nie tylko produkty do samodzielnego gotowania i przyrządzania, ale także gotowe stoiska z potrawami, o cudownym aromacie i fantastycznym smaku.
Od siebie dodam tylko, że będąc w nowym miejscu nigdy, przenigdy nie powinno się omijać stoisk z przyprawami, nawet jeśli kompletnie się na nich nie znasz. Możesz przegapić naprawdę zniewalające urozmaicenie swojej kuchni. Wybierając przyprawy, kieruj się zapachem, a dopiero później poleceniem właściciela. Warto też przed wyprawą sprawdzić, z jakich przypraw jest najbardziej znany dany kraj i to właśnie je spróbować zakupić. Nie zapominajcie też o sezonowych owocach, nie ma pyszniejszej pomarańczy, niż ta, którą sami zerwaliśmy z drzewa.
A gdzie uciec od zgiełku miasta?
Jeśli przebywając na Majorce, zostanie ci wolny dzień, zdecydowanie nie omijaj okazji wybrania się do Serra de Tramuntana. Przepiękne pasmo górskie, niesamowite widoki i przyjemne knajpki i knajpeczki znajdujące się przy drobnych, kamiennych uliczkach, na pewno Cię oczarują.
Warto wypożyczyć niewielkie auto i samemu tam podjechać, bo już w trakcie jazdy widoki są niezwykłe. Z jednej strony góry, z drugiej strony morze, razem tworzą niezwykły wakacyjny klimat i kwintesencję samej Majorki. Nie uświadczy się tutaj hucznych dyskotek i głośnych pubów, za to wiele uroczych kawiarenek, idealnych na romantyczne popołudnia i wieczory. Niezwykła przyroda, w tym zielone drzewa wokół działają odprężająco, pomagając w pełni cieszyć się zasłużonymi wakacjami. A jeśli pogoda dopisuje, warto wybrać się na małą wędrówkę pasmem górskim, podziwiając okoliczne zwierzęta w ich naturalnym środowisku. Bardzo łatwo trafić na przykład na kozice, które nie wykazują zbyt dużego lęku przed człowiekiem i bardzo chętnie do każdego podchodzą. Nie są agresywne, ale trzeba uważać, jadąc samochodem, żeby żadnej nie potrącić i nie spowodować wypadku. To mogłoby być niebezpieczne na tych długich serpentynach dróg.
Byłem i polecam! Cudowna rajska wyspa.