Wulkan Teide na Teneryfie

Wulkan Teide na Teneryfie

15 maja 2020 0 przez redakcja

Wulkany, co w nich takiego ekscytującego?

Podróżując po świecie, można zwiedzić wiele gór, wiele rzek, wiele dolin, wiele skał. Każda z nich jest na swój sposób wyjątkowa, unikatowa, każda zmienia się też regularnie, z upływem czasu. Działanie słońca, wiatru i wody, w połączeniu ze zmieniającą się temperaturą i obrotem ziemi wokół własnej osi sprawia, że to samo miejsce, które raz zostało odwiedzone, za rok, dwa albo dwadzieścia może się zmienić nie do poznania.

Wulkany to dość niezwykły przykład, jak wiele takich zmian może zajść przy jednym wybuchu. Są prawdziwą siłą natury, zupełnie nie do okiełznania przez siły człowieka wciąż posiadającą przed badaczami wiele tajemnic. I chociaż w Polsce nie możemy podziwiać ani jednego z tych niebezpiecznych cudów przyrody, wiele jest ich rozsianych po Europie i świecie. Niektóre z nich są już nieczynne, inne tkwią uśpione przez wiele lat, by w końcu wybuchnąć i sparaliżować przestrzeń powietrzną, unieruchamiając loty w promieniu setek kilometrów, jak islandzki wulkan Eyjafjallajökull.

Nie można odmówić im tego, że są fascynujące i że nawet jeśli od ostatniej erupcji minęły setki lat, a wulkan pozostaje tylko górą, setki turystów wciąż lgną, żeby przejść się po jego zboczu i zwiedzić to, czego zwiedzanie jest bezpieczne. Nikt raczej nie chciałby wpaść nawet do nieczynnego krateru…

Czy na wyspach Kanaryjskich znajdują się wulkany?

Przygotowując się do podróży na Wyspy Kanaryjskie, nie mogłam się oprzeć i musiałam sprawdzić, ile wulkanów znajduje się na tym archipelagu. Okazało się to niezbyt mądrym pytaniem, Wyspy Kanaryjskie są pochodzenia wulkanicznego i na swoim terenie mają zaszczyt gościć jeden z największych wulkanów na świecie. Więc oczywiście, musiałam go odwiedzić. Poza nim, na wyspach znajdują się liczne kratery wulkanów, a także pustynne wydmy i wawrzynowe lasy.

Wśród przysmaków serwowanych na wyspach można także uświadczyć wina tworzonego z winogron uprawianych na wulkanicznej lawie. Na tej zastygłej można się za to wspinać, przemierzać wynajętymi quadami, czy wędrować po jaskiniach nią wylanymi.

Jedną z ciekawszych atrakcji jest także nurkowanie w celu poznania dna morskiego, ukształtowanego przez liczne wybuchy wulkanów na przestrzeni lat.

Na Teneryfie wciąż znajdują się aktywne wulkany, które czasem dają o sobie znać w okolicznych ośrodkach badań aktywności sejsmologicznej. Ostatni wybuch na Wyspach Kanaryjskich miał miejsce w 1909 roku i była to erupcja wulkanu Chinyero. Na szczęście na przestrzeni ostatnich 300 lat przy żadnym wybuchu wulkanu nie stwierdzono ofiar śmiertelnych.

Wulkan Teide na Teneryfie, jak na niego dotrzeć?

Jeden z największych wulkanów na świecie, Pico del Teide, liczący 3718 metrów n.p.m. góruje w archipelagu Wysp Kanaryjskich. Jest to najwyższy szczyt Hiszpanii, położony w Parku Narodowym Teide, do którego odwiedzenia niezbędny jest bilet. Warto zaopatrzyć się w niego z wyprzedzeniem. Bilet obejmuje przejazd kolejką linową, trwający około dziesięciu minut i wznoszący odwiedzających niemal na wysokość samego wulkanu, bo aż na około 3500 metrów n.p.m.

Kolejka nie prowadzi jednak na sam szczyt wulkanu. Żeby się na niego dostać, konieczna jest piesza wędrówka, do której należy się odpowiednio przygotować. Wulkan znajduje się wysoko, trzeba więc być przygotowanym na znaczny spadek temperatury. Niezbędne jest też wygodne obuwie, niesprawiające zbyt wielu problemów w trakcie wędrówki. Najlepiej takie już przetestowane w wędrówce, dobrze trzymające stopę i amortyzujące nierówności terenu.

Warto zaopatrzyć się też w krem z filtrem, wodę do picia i podstawowe produkty z apteczki, na wszelki wypadek. Na szczyt wulkanu prowadzą trzy różne trasy.

W drodze na szczyt wulkanu Teide

Spośród dróg, którymi można podążyć, po opuszczeniu wagonika kolejki linowej, najbardziej kuszący wydaje się szlak numer 10. Jest to droga na sam szczyt krateru, ale nie jest ona dostępna dla każdego turysty. Władze Parku Narodowego Teide wyznaczyły limit osób, które każdego dnia mogą się pojawić na tej trasie i które otrzymają specjalne pozwolenie na przejście nią. O to pozwolenie trzeba ubiegać się ze sporym wyprzedzeniem, dlatego że chętnych nie brakuje.

Dwie pozostałe trasy, numer 11 i 12, są równie malownicze, ale prowadzą do dwóch różnych punktów widokowych, jeden do Mirador de la Fortaleza, drugi do Mirador Pico Viejo.

Szlak numer 12 gwarantuje dwukrotnie dłuższą wędrówkę, a w jej trakcie można podziwiać rozmaite formacje wulkaniczne, a także strome skały i przy dobrej pogodzie, nawet pobliskie wyspy El Hierro, La Gomera i La Palma.

Z kolei szlak numer 11 pozwala podziwiać stożek wulkaniczny Teide, zbocza góry Montaña Blanca i La Esperanza, a także przepiękne doliny La Orotava. W oddali można także dojrzeć białe kopuły znajdującego się na terenie Parku Narodowego Teide Obserwatorium Astronomicznego.

Nad Wyspami Kanaryjskimi rozlega się jeden z najpiękniejszych i najczystszych widoków na gwiazdy, dzięki odległości od zanieczyszczenia świetlnego obszarów miejskich. Obie trasy reprezentują porównywalny poziom trudności.